Witam, kolejny miesiąc a co za tym idzie kolejna odsłona Salu "Tea time", który zorganizowała
Agata. W lutym pora na haftowane sztućce, ze wszystkich obrazków w tym Salu ten jest najmniejszy i najdrobniejszy, także haftowało się go szybciutko i przyjemnie. Zapraszam do oglądania krótka relacja :)
Ot i nawet misiek mojej Zosieńki się załapał :) pozdrawiam i udanego weekendu życzę.
P.S. Ikonie nie odpuszczam, także już prawie widzę koniec.