Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pisanki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pisanki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 16 kwietnia 2016

Wielkanocne wspomnienia


Oczywiście ten post miał być napisany już dawno, ale teraz to chyba mogę go zatytułować tylko jako wspomnienia Wielkanocne :) Na pierwszym planie moja jedyna pisanka wyhaftowana na te Święta  taki zielony wiosenny zajączek, a na drugim planie wspomniana wcześniej pisanka 
cekinowo- guzikowa robiona z synkiem na konkurs ozdób Wielkanocnych,
 która zajęła III miejsce w kategorii wiekowej klasy od I-III. 


Piotruś pierwszy raz brał udział i bardzo mu się spodobało, bo oprócz dyplomu i czekolady była jeszcze książka z bajkami i kubek :)






Króliczek huśta się na tykwie :)













A tu nasz mega wielki koszyk na tan pomysł wpadła córeczka dwa mniejsze koszyki ok ale znalazła w piwnicy odpowiedni gabarytowo dla tatusia, było trochę śmiechu :). Co lepsze tatuś powiedział jak mamusia ładnie przystroi będzie idealny wiec co ja miałam zrobić, ale za to wszyscy byli zadowoleni pewnie łącznie z koszykiem, że nie tylko grzyby i jabłka brzegi wypełniały ale i Święconka :)

                          

A tu synek sam zadbał o miejsca przy stole dla domowników :) urocze to było.

                         

Pozdrawiam wiosennie i dziękuje za odwiedziny i komentarze.

środa, 8 kwietnia 2015

Zaległości wielkanocne

Oto moja skorupka zwaną pisanką, robiona metodą na balonie delikatnie ozdobioną decoupage, która zajęła III miejsce w konkursie gminnym :) Oczywiście zgłosiłam ją bez większego entuzjazmu bo moja mama powiedziała, że na pisankę to nie bardzo, bo za mało kolorowe :)
Za trzecie miejsce otrzymałam książkę z przepisami pt. "173 SPECJAŁY SIOSTRY ANASTAZJI"   i parasol. Parasol jak i książka przydała się  na święta, praktyczna nagroda cieszy.





Powstała jeszcze pisanka z sympatycznym rudym zającem :)





Zaległa pisanka ze wstążek z ubiegłych lat:


i taki mały stroik z wydmuszkami



Historia wianka: pierwsze natrafiłam na królika, potem kupiłam wianek, kwiatki miałam w domu a kurczaczkom uwiłam gniazdko ze sznurka jutowego i powstał taki oto wianek wielkanocny.






Pozdrawiam ciepło, u mnie słonko pojawiło się za oknem czyli jest nadzieja na polepszenie pogody, bo w te Święta to się działo z pogodą ... oj działo wolałabym na Boże Narodzenie, żeby sypało tyle śniegu niż na Wielkanoc no ale cóż kwiecień plecień co przeplata trochę zimy trochę lata

niedziela, 5 kwietnia 2015

Kurczaki z jajek i radosne Alleluja!







"Próżno straże grób strzeżecie! 
Już Go tutaj nie znajdziecie
Wstał, przeniknął skalne mury,
Bóg natury Alleluja"

CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ!!!

 RADOSNEGO ALLELUJA

 ZDROWYCH SPOKOJNYCH ŚWIĄT

 I BŁOGOSŁAWIEŃSTWA NA KAŻDY DZIEŃ.


Kurczaczki Wielkanocne nadziewane chrzanem :)




A tak moje kurczaki prezentowały się na stole wielkanocnym reprezentowanym przez koło gospodyń z naszej miejscowości. Mnie zauroczył ten obłędny zajączek wykonany z bazi przez jedna z Pań.



Chrzan robiłam tak:

3 jajka
1 szklanka śmietany
1 łyżka masła
1/2 łyżeczki soli
2 płaskie łyżki cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
2 słoiki chrzanu( zależny jaki kto ostry lubi)

Wszystko oprócz chrzanu razem roztrzepać postawić na małym ogniu mieszać, żeby się nie przypaliło aż zrobi się konsystencji budyniu następnie ściągamy z ognia i dodajemy chrzan i mieszamy,
przekładamy do słoiczka i gotowe :)

  W wersji do kurczaczków do mniejszej części chrzanu dodałam troszkę kurkumy dla żółciutkiego kolorku, wybrałam żółtko z jajka połączyłam z chrzanem nadziałam jajeczko dziubek z marchewki a oczka z pieprzu.

A to pisanka decoupage już sprezentowana .




Pozdrawiam.




czwartek, 24 kwietnia 2014

Zaległe pisanki

Witam czując jeszcze co nieco klimat Świąt nadrabiam zaległości pierwsze pokaże pisankę która ostatnim ślizgiem załapała się na konkurs gminny a ostatnim dlatego, że miałam wielkie wątpliwości czy ją dawać czy nie żeby się przypadkiem nie wygłupić no ale raz kozie śmierć jak to się mówi w ostatni dzień składania pisanek na konkurs zawiozłam ją. Co się okazało w kategorii dorośli moje jajeczko zajęło III miejsce :)
wiec w takim razie mogę go pokazać.


 Ta pisanka robiona na balonie a potem oczywiście decoupage i mnóstwo farbek akrylkowych.



 Dzięki tej pisance wpadł dyplom i książeczka :)


Tutaj koszyczek Zosieńki tylko babeczka braciszka bo swoją zjadła już w kościele :)


Pisanki mulinowe + jedna pisanka haftowana


A tu moja pierwsza pisanka decoupage, a reszta to ujrzy światło dzienne na następne Święta :)


A w szkole synek recytował tak:

"Cukrowy baranek ma złociste różki,
pilnuje pisanek na łące z rzeżuszki,
a gdy nikt nie patrzy chorągiewką buja
i cichutko beczy, Święta Alleluja!!!"

"W Święta Wielkanocne jest tradycja stara,
że w drugi dzień Świat dyngusa odprawiać.
Czary mary, kapus rympus,
uciekaj bo będzie śmigus dyngus"

U nas pogoda w poniedziałek sprzyjała i tradycja została podtrzymana ale się działo na dwa pistolety wodne o już dawno nie pamiętam takiego lanego :))))) 


Pozdrawiam ciepło bo u nas już trzeci dzień burzowy.







poniedziałek, 21 kwietnia 2014


Życzenia ciepłe jak tchnienie wiosny,
składam wszystkim w ten czas radosny.
Niech wszystkie troski będą daleko,
a dobro płynie szeroką rzeką. 

Obfitych Łask i Błogosławieństw
od Chrystusa Zmartwychwstałego
oraz pełnych pokoju Świąt Wielkanocnych
z radosnym "Alleluja"



Moje mulinowe pisanki i nie tylko...


Raz dwa raz dwa :) próba foremki i wyszła babka tygryskowa :) 


a to pierwszy już umorusany degustator babeczkowy :) wkracza do akcji.


Babka tygryskowa :

5 jajek
1 i 1/3 szklanki cukru
1/2 szklanki oleju (można nawet ciut więcej)
2,5 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka oranżady
2 łyżki kakao
2 łyżki mąki 
zapach pomarańczy lub wanilii

Ja to wszystko ubijam jak na biszkopt na końcu dziele na dwie części do jednej dodaje 2 łyżki kakao do drugiej 2 łyżki mąki i wlewam do formy raz jedno raz drugie, można też w keksówce.


degustator rzeżuszce też nie przepuści :) w sumie to dobrze mieć smakosza od wszystkiego potem była jeszcze szyneczka z koszyczka i mini babeczka także wszystko przeszło bez zarzutu.





Postanowiłam przyciąć tuje a, że szkoda było gałązek wyrzucić ot taki wianek Wielkanocny powstał, a te drewniane zawieszki wylukane i kupione na starociach. 



A na koniec taki schodkowy stroik na szybko powstał.





Ten post to miał być wczorajszy ale cosik go zjadło po drodze więc będzie dziś. 
Pozdrawiam