Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Decoupage. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Decoupage. Pokaż wszystkie posty

środa, 8 kwietnia 2015

Zaległości wielkanocne

Oto moja skorupka zwaną pisanką, robiona metodą na balonie delikatnie ozdobioną decoupage, która zajęła III miejsce w konkursie gminnym :) Oczywiście zgłosiłam ją bez większego entuzjazmu bo moja mama powiedziała, że na pisankę to nie bardzo, bo za mało kolorowe :)
Za trzecie miejsce otrzymałam książkę z przepisami pt. "173 SPECJAŁY SIOSTRY ANASTAZJI"   i parasol. Parasol jak i książka przydała się  na święta, praktyczna nagroda cieszy.





Powstała jeszcze pisanka z sympatycznym rudym zającem :)





Zaległa pisanka ze wstążek z ubiegłych lat:


i taki mały stroik z wydmuszkami



Historia wianka: pierwsze natrafiłam na królika, potem kupiłam wianek, kwiatki miałam w domu a kurczaczkom uwiłam gniazdko ze sznurka jutowego i powstał taki oto wianek wielkanocny.






Pozdrawiam ciepło, u mnie słonko pojawiło się za oknem czyli jest nadzieja na polepszenie pogody, bo w te Święta to się działo z pogodą ... oj działo wolałabym na Boże Narodzenie, żeby sypało tyle śniegu niż na Wielkanoc no ale cóż kwiecień plecień co przeplata trochę zimy trochę lata

niedziela, 5 kwietnia 2015

Kurczaki z jajek i radosne Alleluja!







"Próżno straże grób strzeżecie! 
Już Go tutaj nie znajdziecie
Wstał, przeniknął skalne mury,
Bóg natury Alleluja"

CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ!!!

 RADOSNEGO ALLELUJA

 ZDROWYCH SPOKOJNYCH ŚWIĄT

 I BŁOGOSŁAWIEŃSTWA NA KAŻDY DZIEŃ.


Kurczaczki Wielkanocne nadziewane chrzanem :)




A tak moje kurczaki prezentowały się na stole wielkanocnym reprezentowanym przez koło gospodyń z naszej miejscowości. Mnie zauroczył ten obłędny zajączek wykonany z bazi przez jedna z Pań.



Chrzan robiłam tak:

3 jajka
1 szklanka śmietany
1 łyżka masła
1/2 łyżeczki soli
2 płaskie łyżki cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
2 słoiki chrzanu( zależny jaki kto ostry lubi)

Wszystko oprócz chrzanu razem roztrzepać postawić na małym ogniu mieszać, żeby się nie przypaliło aż zrobi się konsystencji budyniu następnie ściągamy z ognia i dodajemy chrzan i mieszamy,
przekładamy do słoiczka i gotowe :)

  W wersji do kurczaczków do mniejszej części chrzanu dodałam troszkę kurkumy dla żółciutkiego kolorku, wybrałam żółtko z jajka połączyłam z chrzanem nadziałam jajeczko dziubek z marchewki a oczka z pieprzu.

A to pisanka decoupage już sprezentowana .




Pozdrawiam.




czwartek, 15 stycznia 2015

Bombki Zygzak, ciasteczka i koniec Świąt


Czas leci tak szybko,że niby powinniśmy się przyzwyczaić a jednak zawsze jakoś nam żal i smutno się robi,że Święta już za nami, a Nowy Rok na dobre się rozpoczął. Jeszcze trochę i trzeba będzie zacząć myśleć o Wielkanocy choć u mnie to jeszcze za wcześnie i jeszcze chwilkę chcę zatrzymać końcówkę kończących się Świąt więc wstawiam  zaległe fotki trzech bombek decoupage, które obiecałam dzieciom dlatego ciesze się,że  udało mi  się je na te Święta skończyć :)
Zygzak McQueen i jego bajkowi koledzy oraz Święty Mikołaj.












A tu moje szybkie 3 składnikowe ciasteczka po których została już tylko fotka :) świąteczna

Ciasteczka jak francuskie:

                                                             1/2 szklanki piwa
                                                             1 margaryna (lub 1/2 masła i 1/2 margaryny)
                                                             2 szklanki mąki

Piwo mieszamy z mąką, do tego ścieramy margarynę na tarku ugniatamy ciasto jak za lepkie dodajemy jeszcze trochę mąki, rozwałkowujemy wykrawamy ciasteczka można posmarować białkiem i posypać cukrem wtedy są lepsze i pieczemy, trzeba obserwować bo długość pieczenia zależny od piekarnika.





a tu takie własnoręcznie robione torebeczki prezentowe na ciasteczka, z żołnierzykami robił synek ja z bałwankiem robiłam, cioci która  dostała w nich ciasteczka bardzo się spodobały.



Tym oto postem zakończę okres Świąteczny :) Pozdrawiam Wszystkich gorąco i dziękuje za odwiedziny.

czwartek, 24 kwietnia 2014

Zaległe pisanki

Witam czując jeszcze co nieco klimat Świąt nadrabiam zaległości pierwsze pokaże pisankę która ostatnim ślizgiem załapała się na konkurs gminny a ostatnim dlatego, że miałam wielkie wątpliwości czy ją dawać czy nie żeby się przypadkiem nie wygłupić no ale raz kozie śmierć jak to się mówi w ostatni dzień składania pisanek na konkurs zawiozłam ją. Co się okazało w kategorii dorośli moje jajeczko zajęło III miejsce :)
wiec w takim razie mogę go pokazać.


 Ta pisanka robiona na balonie a potem oczywiście decoupage i mnóstwo farbek akrylkowych.



 Dzięki tej pisance wpadł dyplom i książeczka :)


Tutaj koszyczek Zosieńki tylko babeczka braciszka bo swoją zjadła już w kościele :)


Pisanki mulinowe + jedna pisanka haftowana


A tu moja pierwsza pisanka decoupage, a reszta to ujrzy światło dzienne na następne Święta :)


A w szkole synek recytował tak:

"Cukrowy baranek ma złociste różki,
pilnuje pisanek na łące z rzeżuszki,
a gdy nikt nie patrzy chorągiewką buja
i cichutko beczy, Święta Alleluja!!!"

"W Święta Wielkanocne jest tradycja stara,
że w drugi dzień Świat dyngusa odprawiać.
Czary mary, kapus rympus,
uciekaj bo będzie śmigus dyngus"

U nas pogoda w poniedziałek sprzyjała i tradycja została podtrzymana ale się działo na dwa pistolety wodne o już dawno nie pamiętam takiego lanego :))))) 


Pozdrawiam ciepło bo u nas już trzeci dzień burzowy.







czwartek, 3 kwietnia 2014

Pojemnik decoupage...

Witam ja w sumie w ostatniej chwili ale chciałam zgłosić mój pojemnik na mydło w płynie zrobiony metodą decoupage, znowu te róże one mnie poprostu prześladują :) no ale cóż wychodzi na to,że będzie kolejna rzecz do kompletu. W ostatecznym użyciu będzie  prawdopodobnie jako pojemnik na płyn do naczyń.
Więc zgłaszam go w wyzwaniu szuflady "Zainspiruj Nas - Decoupage".
Do wykonania użyłam serwetki, farby białej, kleju, cienia do powiek, brokatu i lakieru.
A i może być w wersji ze stojakiem(wieszakiem) lub bez.



Wyzwanie szuflady:


sobota, 22 marca 2014

Witam w ten piękny wiosenny poranek :) a ja zbieram się z tym postem już od dłuższego czasu aż mnie wiosna zastała. Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w warsztatach szkolenia decoupage takich jednodniowych cieszę się,że udało mi się dostać bo zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Okazało się, że będzie to praca na płótnie plus papier ryżowy i oczywiście farbki i lakiery :) relacje można podglądnąć
 tu  Z tradycją w nowoczesność a moja mini relacja jest taka :




a efekt końcowy sfotografowany na szybko w domciu wygląda tak :



i jak Wam się podoba ? biorąc pod uwagę, że to pierwsze moje poczynania na płótnie.
Myślę, że mogło być bardziej dopracowane no ale ... mężowi sie podoba to już sukces :)
Pozdrawiam ciepło.

piątek, 7 marca 2014

Nowe życie starej deski :) i Muffinki różane z kawałkami czekolady

Witajcie!!!

Po krótkiej przerwie chcąc nadrobić zaległości znowu powstało kilka rzeczy ozdobionych metodą decoupage i znów motyw róże na razie pokaże tylko jedną, która dołączyła do kolekcji różanej :) a jest nią stara deska do krojenia ma nawet siostrę dla porównania, która może kiedyś też się doczeka renowacji.
Jest też jedna pisanka ale nie skończona wszystko idzie u mnie małymi kroczkami. W hafcie pomalutku też są postępy oby tak dalej. Nawet ostatnio próbowałam sił w papierowej wiklinie ale cosik mi się wydaje, że to nie dla mnie próbowałam koszyczek i coś mi nie wychodził więc zostawiłam rrrrr.







Odnośnie Muffinek zaprosiłabym Was ale już zjedzone :) a były to muffinki ostatkowe także już ślad po nich zaginął ale przepis został więc mogę się podzielić przepisów w necie ile gwiazd na niebie ale ja jakoś upodobałam sobie jeden troszkę zmodyfikowałam i tak zostało. Te są akurat z różanym nadzieniem ponieważ zostało mi trochę marmolady różanej jak robione były pączki na tłusty czwartek.


Muffinki z kawałkami czekolady.

Składniki suche:

1 1/2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady( można nawet całą jak ktoś lubi dużo wedle uznania)
szczypta soli
cukier waniliowy 

Składniki mokre:

1/2 kostki margaryny ( stopić przestudzić)
400 g naturalnego jogurtu (duże opakowanie) można dać jogurt smakowy wtedy będzie delikatny posmak wybranego smaku.
2 jajka

Przygotowanie:

Oczywiście pierwsze nagrzewamy piekarnik do 180 st.C w trakcie nagrzewania pierwsze zaczynam topić margarynę ponieważ zdąży przestygnąć zanim reszta będzie przygotowana.

Blaszkę do muffinek uzupełniam silikonowymi foremkami za pierwszym razem smaruje olejem foremki.

Składniki suche mieszamy w jednej misce a składniki mokre w drugiej misce przyznam,że ja cukier nieraz mieszam z mokrymi składnikami ale czy z mokrymi czy z suchymi jest ok.
jeśli chodzi o czekoladę kroje w kosteczkę i część wrzucam do składników suchych a resztę zostawiam do przyozdobienia muffinek na wierzchu.

Do mokrych składników dodajemy suche , mieszamy nie za długo na tyle by znikła konsystencja mąki.

Przekładamy do foremek ciasto przyozdabiamy kostkami czekolady i wstawiamy do piekarnika.
180 st.C przez około 20-30 minut na drugiej półce od dołu.

Ja eksperymentując dodawałam ostatnio marmoladę(łyżka ciasta marmolada i resztę ciasta do foremki), kiedyś kawałki jabłek lub sparzone wcześniej rodzynki czy żurawinę.

Po upieczeniu można je wyciągnąć na taka kratkę z piekarnika, żeby fajnie ostygły.
Z takiej porcji wychodzi mi 24 muffinki takie jak na zdjęciu chyba,że chcemy wyższe wyjdzie wtedy mniej sztuk a większych :)

Te ciemne znaczy kakaowo czekoladowe to odjęłam 2 łyżki mąki a na to miejsce dałam 2 płaskie łyżki kakao i 1 łyżeczkę cynamonu

Kiedyś robiłam z tego przepisu orzechowe z podwójnej porcji wiec zamiast 3 szklanek mąki dałam 2,5 szklanki mąki i jedna niepełną szklankę mielonych orzechów.


Jeśli ktoś zdecyduje się wypróbować dość prosty przepis życzę smacznego :)






poniedziałek, 6 stycznia 2014

Zaległości z poprzedniego roku i postanowienia Noworoczne.

Witam Wszystkich w Nowym Roku 2014 
oby równie dobrym a może i ciut lepszym od poprzedniego :) czego Wszystkim życzę!!!
 a bym zapomniała do życzeń dołączyć jeszcze więcej wolnego czasu jeśli można :) tego sobie i Wam życzę!

 A może jakieś postanowienia na Nowy rok:
- dokończyć wszystkie zaczęte hafty krzyżykiem aby móc zabrać się za Nowe :)
- przeczytać jakąś dobrą książkę
- hm troszkę więcej zorganizowania i punktualności szczególnie rano 
- odwiedzić osoby, których nie zdążyłam w zeszłym roku
- znaleźć sposób na męża tzn. przekonać do innej dyscypliny sportu niż komputer
 Ech ale się rozpisałam może przystopuje bo nie wiem czy wyrobie :) z realizacją.

A tak, przecież chciałam pokazać zaległe fotki mojego chustecznika,  który skończyłam jeszcze w listopadzie i bombki, przy okazji do słoiczka dorobiłam motyw  na wieczku. Jak dotychczas to mój pierwszy i jedyny chustecznik decoupage jak również bombka może dlatego je tak długo robiłam.
A i  mam jeszcze dwie bombki z Zygzakiem McQueen ale wstyd się przyznać bo jeszcze nie polakierowane.






Pozdrawiam Noworocznie!!!

wtorek, 17 grudnia 2013

Tulipany decoupage, deseczka słoik i ...

Komplecik z tulipanami decoupage skończony a nawet poszedł już w dobre ręce 6 grudnia, tylko tak schodzi mi z pokazaniem go :) a wiec koleżanka dała mi deseczkę i serwetkę a resztę pozostawiła mojej inwencji twórczej heh no i wyszło tak jak widać na zdjeciach i Ona zadowolona i ja, mój pierwszy komplecik w deco długo go robiłam, ratalnie ale sie udało.