środa, 3 czerwca 2015

Recyklingowy eco motylek


Witam i przedstawiam eco motylka :) 
świetna zabawa dla dzieci, dużo zachodu niema,
ale za to może być wiele kombinacji :) i radości z tworzenia.

Wiec tak do wykonania potrzebujemy:

kilka rolek po papierze toaletowym 
nożyczki + klej
pędzelek + farbki
na podkładkę jedna część z pudełka po czekoladkach
jak ktoś chce zawiesić motylka to wstążeczka lub sznurek.

Motylek w wykonaniu Piotrusia 6 lat
 z malutką pomocą mamy :) czasem prosił o przytrzymanie sklejonych elementów,
 podczas gdy on smarował klejem następne, a z reszta radził sobie świetnie sam.
Więc eco motylka Piotrusia zgłaszam do wyzwania: Małe szufladki -Motyle



A tu jeszcze w połowie zabawy tuż po sklejeniu a najlepsze oczywiście było malowanie, 
dzieci przy tym maja niesamowita radochę i wyobraźnię.  







czwartek, 21 maja 2015

Zakładka do książki XXL

Zakładka wyszyta na kanwie haftem krzyżykowym, połączona klejem z plastyczną folią piankową + mały żółciutki papierowy motylek. Rozmiar 29 cm x 9,5 cm, także trochę większych rozmiarów niż standardowe. Za to pasuje idealnie do pewnej nowej książki, którą mam nadzieję kiedyś Wam przedstawić.
Tak się prezentuje zakładka w plenerze wspólnie z cudownie pachnącym bzem:












Zakładkę zgłaszam do zabawy u Agi Jarzębinowej pt.: "Robótki w plenerze"



A na koniec coś dla ucha i dla ducha :) majowego, patriotycznego i w ucho wpadającego.

           GOLEC UORKIESTRA -"Młody maj"






Pozdrawiam ciepło i majowo :)

czwartek, 30 kwietnia 2015

Nadziewane kozaki na mchu z rzeżuszki :)


Taka mała impreza była. Dla małej odmiany miały być muchomory hm ale w końcowym efekcie wyszły kozaki, jak Wam się podoba? wpadłam na taki pomysł urozmaicenia stołu a mąż i tu muszę się pochwalić wykonał sam :)) . 






Takie jajka inaczej, a nadziewane pastą z tuńczyka, tzn:

 tuńczyk w oleju,
 żółtka wydrążone, 
ser żółty starty na tarce,
sól,pieprz do smaku,
ciut majonezu do uzyskania odpowiedniej konsystencji, 
trochę zielonych dudków cebulki i pasta gotowa.

Przybranie rzeżuszka i słodka papryka w proszku.


Jeśli już jesteśmy w tematyce lasu, to przedstawiam małe fiołeczki z leśnej działeczki.
Takie małe,a tak cieszy.





Z dedykacją dla mojego M. :)


P.S. Jako,że niedługo, 2 maja Dzień Flagi pamiętajmy i wywieszajmy. Dla zainteresowanych więcej tutaj.  






piątek, 24 kwietnia 2015

Kokorycz kwiat leśny i nie tylko.

Powiem szczerze,że pierwszy raz na żywo spotkałam takie śliczności, potem odkryłam jak się nazywa, a jest to:
KOKORYCZ   gatunek zaliczany do rodziny makowatych, występuje dziko w większej części Europy, w Polsce często spotykana zarówno na niższych jak i na wyższych terenach.

 Zaczyna kwitnąć po 20 marca, ja ją właśnie spotkałam w niedziele Palmową. Nie mogłam się napatrzeć na te łany  kwiatów miedzy drzewami i jaka była moja radość gdy odkryłam,że mam aparat w torebce :) więc udało się kliknąć kilka fotek.
Kwiaty ma fioletowe, białe i taki jakby to określić fioletowo-czerwony w takim ładnym gronie, a listki takie trójdzielne delikatne, a cała roślina posiada bulwę. Dzięki temu ,że magazynuje potrzebne substancje z tamtego roku możne tak wczesną wiosna pięknie kwitnąć, jeszcze zanim pojawią się liście na drzewach.














          "Bylina, geofit. Roślina posiada podwójne zabezpieczenie przed samozapyleniem; kwiaty są przedprątne, a ponadto jest wybitnie samopłonna – własny pyłek nie może kiełkować na tej samej roślinie. Kwitnie od marca do maja. Zapylana jest przez owady. Nasiona rozsiewane są przez mrówki. Siedlisko: widne lasy liściaste, zarośla, żywopłoty. Gleby gliniaste ubogie w wapń. W górach występuje po regiel dolny." Źródło Wikipedia

        Zachwycając się nad pięknem tego świata, wiosną i czym ona się z nami dzieli. Kwiaty kwitną łanami, ptaszki śpiewają, słoneczko rozsiewa swoje promyki - krajobraz, że aż żyć się chce. Wujek słysząc mój zachwyt, powiedział, że "to wszystko to tylko wypełnienie wielkiej próżni tego świata, to są byty i nie byty" itd. Wyobrazić sobie można jak moja fascynacja trochę zwolniła tempo jakby od razu zastopowała no ale czego można było się spodziewać od człowieka przykutego do swojego łóżka : ( jakby się głębiej zastanowić to można Go zrozumieć.

Pozdrawiam