czwartek, 29 maja 2014



Kolorowe szaleństwo kwietniowo - majowe :))) i tulipany biedronkowe


"Po gajach wrzawa rozlega się głośno:
To zawsze bywa przed piękną wiosną,
Już ptaki kwilą przed śliczną chwilą-
Wiosenna doba im się podoba."
      


                                (Hieronim Marcinkiewicz)























A pierwiosnki pokazały w tym roku na co je stać:








piątek, 9 maja 2014

Ogród i piękno żółtego kolorku

Narcyz tak tak nie ma to jak na wiosnę w ogródku robi się kolorowo a żółty kolor taki słoneczny podnosi na duchu :) na jesień powiększyłam kolekcję narcyzów a wiosną tego roku mogłam pocieszyć oko.
                                     
                                           Ice Follies
                                       
                                          Barret Browning

                                          Bridal Crown (3-4 kwiatki na jednej łodyżce)

                                          Narcyz trąbkowy Quail (2 kwiatki na jednej łodyżce )


                                          Mini mini :)

                                          Tahiti


Hm nie wiem czy nazwy są w 100 % poprawne ale takie znalazłam. 
Jeśli macie inne informacje to będę wdzięczna za podpowiedz :)
Pozdrawiam.

piątek, 2 maja 2014

Historia flagi




Dzisiaj po raz kolejny obchodzimy Dzień Flagi Narodowej. Święto, które ustanowił Sejm w 2004 roku jako wyraz szacunku dla symboli narodowych, które każdy Polak powinien znać jak również rozumieć.



HISTORIA FLAGI
Flaga - to płat tkaniny określonego kształtu i określonej barwy, który umocowywany do drzewca może zawierać godło, symbole oraz wizerunki. Flaga jest znakiem rozpoznawczym, symbolem państwa lub organizacji, również miast czy jednostek podziału administracyjnego, oddziału wojsk (sztandar) i organizacji: politycznych, społecznych, kościelnych, sportowych itp. Kolory flagi Polskiej towarzyszą nierozerwalnie dziejom historycznym naszego narodu, a są nimi czerwień (często spotykana może symbolizować przelaną krew w walce w obronie kraju) oraz biel (oznacza ona wodę, a w zakresie wartości duchowych czystość i niepokalanie). Te przyjęte przez sejm barwy rozpowszechniły się bardzo szybko i towarzyszyły Polakom we wszystkich ważnych wydarzeniach. Jednak czy dzisiejsze społeczeństwo zna początki, rolę
i zasługi flagi? 

Od początków państwa Piastów nasz symbol ojczyzny pomaga rodakom określić swoją narodowość . Pierwsze wzmianki o naszej fladze są zapisane w kronikach Galla Anonima z początków XII wieku, kiedy to w bitwie Polsko-Czeskiej pod władzą Bolesława Krzywoustego (1086-1138) nasze oddziały odznaczały się chorągwiami, które były poświęcone świętemu Wojciechowi. Do roku 1295 flagi nie były jednolite, co znaczy, że każdy rycerz miał swój własny proporzec przedstawiający inny symbol państwa polskiego. Jak wcześniej wspomniano w 1295 r. kiedy to odbyła się koronacja Przemysła II, obraz flagi został ujednolicony na znak zjednoczenia ziem.


Ówczesna flaga przedstawiała białego orła w koronie na czerwonym tle. Proces tworzenia flagi państwowej zakończył swą koronacją Władysław Łokietek w 1320 roku. Utrwalił on wizerunek orła białego jako godło i flagę państwa Polskiego wprowadzony przez Przemysła II. Pod symbolami narodowymi rycerstwo polskie przystąpiło do bitwy z Krzyżakami pod Płowcami, która zakończyła się zwycięstwem. Chorągiew z orłem towarzyszyła wszystkim ważniejszym wydarzeniom w dziejach państwa pierwszych Jagiellonów. Najprawdopodobniej król Władysław Jagiełło oraz Władysław Warneńczyk używali poniższej flagi w swych bojach jak i wyprawach.


Flaga i godło reprezentowały króla polskiego za granicą i na wszystkich podległych mu ziemiach. Na nią przysięgali książęta lenni podczas uroczystych hołdów: „mocną i niezruszoną wiarę królowi i Koronie Polskiej”. Kiedy państwo polskie zniknęło z map świata (1795) nasi rodacy zachowali tradycję, kulturę oraz symbole narodowe, czego przykładem jest przedstawiona flaga polska z powstania listopadowego (1830) :


Kult flagi trwa od początku istnienia naszego narodu i zakorzenił się w nas tak głęboko, że jego symbole utkwiły w pamięci wszystkich rodaków. 11 listopada 1918 roku Polska odzyskała swą niepodległość wraz z symbolami narodowymi. W dniu 01.08.1919 r. sejm uchwalił ustawę o godle i barwach Rzeczpospolitej Polskiej, które określały wygląd flag, chorągwi i sztandarów. Wtedy to doszło po raz pierwszy do rozdzielenia flagi i godła :


                            



Od 1918 – 1927 roku Polska nie miała oficjalnego hymnu narodowego. W tym okresie śpiewano wówczas: „Bogurodzicę”, „ Boże coś Polskę”, „Rotę” oraz „Mazurek Dąbrowskiego”. Wszystkie te pieśni były traktowane jako nieoficjalne hymny narodowe.
Dnia 26 lutego 1927 roku „Mazurek Dąbrowskiego” stał się hymnem Polski.
Słowa „Mazurka Dąbrowskiego” zostały napisane przez Józefa Wybickiego w lipcu w 1797 roku we Włoszech z myślą o żołnierzach walczących na ziemi włoskiej pod dowództwem generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Pierwotny tytuł hymnu Polski nosił nazwę „Pieśń Legionów Polskich we Włoszech”.
Hymn powstał w najbardziej dramatycznym okresie naszej historii: Upadek powstania kościuszkowskiego, III rozbiór Polski, emigracja wielu tysięcy Polaków.
Obecny tekst hymnu i jego zapis nutowy został zatwierdzony ustawą sejmową o godle, barwach i hymnie z 31 stycznia 1980 roku.

Tekst hymnu:
1. Jeszcze Polska nie zginęła
Póki my żyjemy,
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Ref. Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski
Za twoim przewodem,
Złączym się z narodem.
2. Przejdziem Wisłę,
Przejdziem Wartę,
Będziem Polakami,
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
Ref. Marsz, marsz…
3. Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.
Ref. Marsz, marsz ...
4. Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany -
" Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany."


Ref. Marsz, marsz ...

Obronę prawną symboli państwa gwarantuje konstytucja. Warunki używania godła i flagi państwowej oraz szczegóły dotyczące hymnu określa ustawa. W czasach okupacji (1939-1944) kult symboli narodowościowych nasilił się do tego stopnia, że nawet pod groźbą śmierci Polacy nie bali się zrywać swastyk (działają w konspiracji) i w ich miejsce wieszać flagę niepodległego państwa polskiego. Typowym przykładem tego typu działań są przygotowania do Powstania Warszawskiego.Flaga w czasach Piastów jak i w czasach XX w. była ogniem w sercach polaków walczących na wszystkich frontach II Wojny Światowej. To ona, nie żadna inna zawisła nad ruinami klasztoru Monte Casino, jak mówią słowa piosenki:


„Czerwone Maki na Monte Casino
Zamiast rosy piły Polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął
Bo od śmierci silniejszy był gniew..”


W czasach powojennych, w PRL orzeł utracił koronę i odzyskał ją w III RP.

                                                                                Źródło www.dzienflagi.org
  

Myślę,że powinniśmy pamiętać o naszej fladze nie tylko w ten dzień ale przy każdej nadarzającej się okazji, ważnych wydarzeniach. Znam państwa które nie wstydzą się swoich symboli i potrafią  oddać należyte honory fladze jak i tym samym swojemu krajowi, dlatego skoro czujemy się patriotami wywieśmy polską flagę!!! 

Witam nowych obserwatorów oraz pozdrawiam i miłej majóweczki życzę!

Święty Jan Paweł II




W ubiegłą niedzielę Miłosierdzia Bożego doczekaliśmy się niesamowitej chwili kiedy to dwaj Papieże zostali ogłoszeni Świętymi Jan XXIII i najbliższy naszemu sercu Jan Paweł II, chyba nie ma większego zaszczytu dla Polski jak to wydarzenie.  

" Naucz każdego z nas dostrzegać własne winy, 
byśmy nie zaczynali dzieła odnowy
od wyjmowania źdźbła z oka brata."

                               Jan Paweł II Kraków 10 czerwca 1987



" Rodzina Bogiem silna, staje się siłą człowieka i całego narodu". 
                                                                                                           Jan Paweł II



A to mój jeden z pierwszych w życiu wyhaftowanych obrazków a było to w roku 1999 :) nie żebym miała taką pamięć ale napisałam sobie ołówkiem na odwrocie :)


"Jeżeli szczerym sercem [człowiek] odpowie:
"Jezu ufam Tobie!", znajdzie ukojenie wszelkich niepokojów i lęków.
W tym dialogu zawierzenia nawiązuje się między człowiekiem a Chrystusem
szczególna więź wyzwalającej miłości." 

                                                 Jan Paweł II  Kraków- Łagiewniki 7 czerwca 1997


Polecam


czwartek, 24 kwietnia 2014

Zaległe pisanki

Witam czując jeszcze co nieco klimat Świąt nadrabiam zaległości pierwsze pokaże pisankę która ostatnim ślizgiem załapała się na konkurs gminny a ostatnim dlatego, że miałam wielkie wątpliwości czy ją dawać czy nie żeby się przypadkiem nie wygłupić no ale raz kozie śmierć jak to się mówi w ostatni dzień składania pisanek na konkurs zawiozłam ją. Co się okazało w kategorii dorośli moje jajeczko zajęło III miejsce :)
wiec w takim razie mogę go pokazać.


 Ta pisanka robiona na balonie a potem oczywiście decoupage i mnóstwo farbek akrylkowych.



 Dzięki tej pisance wpadł dyplom i książeczka :)


Tutaj koszyczek Zosieńki tylko babeczka braciszka bo swoją zjadła już w kościele :)


Pisanki mulinowe + jedna pisanka haftowana


A tu moja pierwsza pisanka decoupage, a reszta to ujrzy światło dzienne na następne Święta :)


A w szkole synek recytował tak:

"Cukrowy baranek ma złociste różki,
pilnuje pisanek na łące z rzeżuszki,
a gdy nikt nie patrzy chorągiewką buja
i cichutko beczy, Święta Alleluja!!!"

"W Święta Wielkanocne jest tradycja stara,
że w drugi dzień Świat dyngusa odprawiać.
Czary mary, kapus rympus,
uciekaj bo będzie śmigus dyngus"

U nas pogoda w poniedziałek sprzyjała i tradycja została podtrzymana ale się działo na dwa pistolety wodne o już dawno nie pamiętam takiego lanego :))))) 


Pozdrawiam ciepło bo u nas już trzeci dzień burzowy.







poniedziałek, 21 kwietnia 2014


Życzenia ciepłe jak tchnienie wiosny,
składam wszystkim w ten czas radosny.
Niech wszystkie troski będą daleko,
a dobro płynie szeroką rzeką. 

Obfitych Łask i Błogosławieństw
od Chrystusa Zmartwychwstałego
oraz pełnych pokoju Świąt Wielkanocnych
z radosnym "Alleluja"



Moje mulinowe pisanki i nie tylko...


Raz dwa raz dwa :) próba foremki i wyszła babka tygryskowa :) 


a to pierwszy już umorusany degustator babeczkowy :) wkracza do akcji.


Babka tygryskowa :

5 jajek
1 i 1/3 szklanki cukru
1/2 szklanki oleju (można nawet ciut więcej)
2,5 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka oranżady
2 łyżki kakao
2 łyżki mąki 
zapach pomarańczy lub wanilii

Ja to wszystko ubijam jak na biszkopt na końcu dziele na dwie części do jednej dodaje 2 łyżki kakao do drugiej 2 łyżki mąki i wlewam do formy raz jedno raz drugie, można też w keksówce.


degustator rzeżuszce też nie przepuści :) w sumie to dobrze mieć smakosza od wszystkiego potem była jeszcze szyneczka z koszyczka i mini babeczka także wszystko przeszło bez zarzutu.





Postanowiłam przyciąć tuje a, że szkoda było gałązek wyrzucić ot taki wianek Wielkanocny powstał, a te drewniane zawieszki wylukane i kupione na starociach. 



A na koniec taki schodkowy stroik na szybko powstał.





Ten post to miał być wczorajszy ale cosik go zjadło po drodze więc będzie dziś. 
Pozdrawiam








czwartek, 3 kwietnia 2014

Pojemnik decoupage...

Witam ja w sumie w ostatniej chwili ale chciałam zgłosić mój pojemnik na mydło w płynie zrobiony metodą decoupage, znowu te róże one mnie poprostu prześladują :) no ale cóż wychodzi na to,że będzie kolejna rzecz do kompletu. W ostatecznym użyciu będzie  prawdopodobnie jako pojemnik na płyn do naczyń.
Więc zgłaszam go w wyzwaniu szuflady "Zainspiruj Nas - Decoupage".
Do wykonania użyłam serwetki, farby białej, kleju, cienia do powiek, brokatu i lakieru.
A i może być w wersji ze stojakiem(wieszakiem) lub bez.



Wyzwanie szuflady:


sobota, 22 marca 2014

Witam w ten piękny wiosenny poranek :) a ja zbieram się z tym postem już od dłuższego czasu aż mnie wiosna zastała. Ostatnio miałam okazję uczestniczyć w warsztatach szkolenia decoupage takich jednodniowych cieszę się,że udało mi się dostać bo zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Okazało się, że będzie to praca na płótnie plus papier ryżowy i oczywiście farbki i lakiery :) relacje można podglądnąć
 tu  Z tradycją w nowoczesność a moja mini relacja jest taka :




a efekt końcowy sfotografowany na szybko w domciu wygląda tak :



i jak Wam się podoba ? biorąc pod uwagę, że to pierwsze moje poczynania na płótnie.
Myślę, że mogło być bardziej dopracowane no ale ... mężowi sie podoba to już sukces :)
Pozdrawiam ciepło.

piątek, 7 marca 2014

Nowe życie starej deski :) i Muffinki różane z kawałkami czekolady

Witajcie!!!

Po krótkiej przerwie chcąc nadrobić zaległości znowu powstało kilka rzeczy ozdobionych metodą decoupage i znów motyw róże na razie pokaże tylko jedną, która dołączyła do kolekcji różanej :) a jest nią stara deska do krojenia ma nawet siostrę dla porównania, która może kiedyś też się doczeka renowacji.
Jest też jedna pisanka ale nie skończona wszystko idzie u mnie małymi kroczkami. W hafcie pomalutku też są postępy oby tak dalej. Nawet ostatnio próbowałam sił w papierowej wiklinie ale cosik mi się wydaje, że to nie dla mnie próbowałam koszyczek i coś mi nie wychodził więc zostawiłam rrrrr.







Odnośnie Muffinek zaprosiłabym Was ale już zjedzone :) a były to muffinki ostatkowe także już ślad po nich zaginął ale przepis został więc mogę się podzielić przepisów w necie ile gwiazd na niebie ale ja jakoś upodobałam sobie jeden troszkę zmodyfikowałam i tak zostało. Te są akurat z różanym nadzieniem ponieważ zostało mi trochę marmolady różanej jak robione były pączki na tłusty czwartek.


Muffinki z kawałkami czekolady.

Składniki suche:

1 1/2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady( można nawet całą jak ktoś lubi dużo wedle uznania)
szczypta soli
cukier waniliowy 

Składniki mokre:

1/2 kostki margaryny ( stopić przestudzić)
400 g naturalnego jogurtu (duże opakowanie) można dać jogurt smakowy wtedy będzie delikatny posmak wybranego smaku.
2 jajka

Przygotowanie:

Oczywiście pierwsze nagrzewamy piekarnik do 180 st.C w trakcie nagrzewania pierwsze zaczynam topić margarynę ponieważ zdąży przestygnąć zanim reszta będzie przygotowana.

Blaszkę do muffinek uzupełniam silikonowymi foremkami za pierwszym razem smaruje olejem foremki.

Składniki suche mieszamy w jednej misce a składniki mokre w drugiej misce przyznam,że ja cukier nieraz mieszam z mokrymi składnikami ale czy z mokrymi czy z suchymi jest ok.
jeśli chodzi o czekoladę kroje w kosteczkę i część wrzucam do składników suchych a resztę zostawiam do przyozdobienia muffinek na wierzchu.

Do mokrych składników dodajemy suche , mieszamy nie za długo na tyle by znikła konsystencja mąki.

Przekładamy do foremek ciasto przyozdabiamy kostkami czekolady i wstawiamy do piekarnika.
180 st.C przez około 20-30 minut na drugiej półce od dołu.

Ja eksperymentując dodawałam ostatnio marmoladę(łyżka ciasta marmolada i resztę ciasta do foremki), kiedyś kawałki jabłek lub sparzone wcześniej rodzynki czy żurawinę.

Po upieczeniu można je wyciągnąć na taka kratkę z piekarnika, żeby fajnie ostygły.
Z takiej porcji wychodzi mi 24 muffinki takie jak na zdjęciu chyba,że chcemy wyższe wyjdzie wtedy mniej sztuk a większych :)

Te ciemne znaczy kakaowo czekoladowe to odjęłam 2 łyżki mąki a na to miejsce dałam 2 płaskie łyżki kakao i 1 łyżeczkę cynamonu

Kiedyś robiłam z tego przepisu orzechowe z podwójnej porcji wiec zamiast 3 szklanek mąki dałam 2,5 szklanki mąki i jedna niepełną szklankę mielonych orzechów.


Jeśli ktoś zdecyduje się wypróbować dość prosty przepis życzę smacznego :)






poniedziałek, 13 stycznia 2014

Haft krzyżykowy "Noc"

A więc realizując postanowienia Noworoczne przedstawiam obrazek pod tytułem "Noc" choć bardziej  mi pasuje "Domek Nocą" no ale oryginał to oryginał :)
Robiąc porządki świąteczne natrafiłam na pudełeczko z tym haftem który zaczęłam x x lat temu, skoro już  mi wpadło w ręce postanowiłam, że go skończę tym samym zacznę realizować moje postanowienia. 
Choć to nie jest jedyny obrazek do skończenia to mam nadzieję,że wytrwam w zamierzonym celu. To mój pierwszy wzór który zaczęłam na kanwie bez gotowego nadruku, później skończyłam inne obrazki które dużo później zaczęłam a ten jakoś popadł w zapomnienie ale może własnie nadszedł jego czas :)  





Ostatnimi czasy udało mi się zamieścić witrynkę obserwatorów więc Witam Wszystkich którzy już do niej dołączyli i pozdrawiam ciepło.

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Zaległości z poprzedniego roku i postanowienia Noworoczne.

Witam Wszystkich w Nowym Roku 2014 
oby równie dobrym a może i ciut lepszym od poprzedniego :) czego Wszystkim życzę!!!
 a bym zapomniała do życzeń dołączyć jeszcze więcej wolnego czasu jeśli można :) tego sobie i Wam życzę!

 A może jakieś postanowienia na Nowy rok:
- dokończyć wszystkie zaczęte hafty krzyżykiem aby móc zabrać się za Nowe :)
- przeczytać jakąś dobrą książkę
- hm troszkę więcej zorganizowania i punktualności szczególnie rano 
- odwiedzić osoby, których nie zdążyłam w zeszłym roku
- znaleźć sposób na męża tzn. przekonać do innej dyscypliny sportu niż komputer
 Ech ale się rozpisałam może przystopuje bo nie wiem czy wyrobie :) z realizacją.

A tak, przecież chciałam pokazać zaległe fotki mojego chustecznika,  który skończyłam jeszcze w listopadzie i bombki, przy okazji do słoiczka dorobiłam motyw  na wieczku. Jak dotychczas to mój pierwszy i jedyny chustecznik decoupage jak również bombka może dlatego je tak długo robiłam.
A i  mam jeszcze dwie bombki z Zygzakiem McQueen ale wstyd się przyznać bo jeszcze nie polakierowane.






Pozdrawiam Noworocznie!!!